Bem '07

Psiula

Jak tam po Bemie??? Ja jestem zadowolona Smile

Jak Wam oprzypadły do gustu zadania?-mi szczególnie to z maskami... Wink

A tak poza tym, druhu druzynowy C2H5OH + O2 ----> CH3COOH + H2O i jet to nic innego jak fermentacja octowa ;D

alanek

Zadanie z maskami było wyśmienite, a co sądzicie o bracie Asiulli Mateuszu Razz

i o jego przemówieniu.

Moniutka

co za brat Asiuli Mateusz?

Moniutka

aaaaa..... wiem.... ale gafa... Smile

no przecie... Razz

phihii

Psiula

no jak to- nie znać Asi brata... Smile

to jego dynamiczne przemówienie Wink

Ewcia

piniąse

Przewodnik stada:)

Droga karolino!! Taka reakcja oczywiście moze zajść ale nie nazywa to się fermentacją octową ale wręcz przeciwnie jest to utlenianie alkoholu do kwasu karboksylwego za pomocą miedzi (Cu) i dodam jeszcze ze jest to reakcja skrócona ponieważ przy utlenieniu taiego alkoholu najpierw powstaje aldehyd a dopiero potem kwas i tylko wtedy kiedy miedzi jest dostatecznie dużo!! Mam nadzieję że rozwiałem już twoje wątpliwości:P Co do Bema uważam ze było mnóstwo niedociągnięć ale podobało mi się...

Psiula

bardzo mi przykro, ta reakcja została zywcem spisana z podręcznika do chemii dla klasy 3 Wink

Proszę mi wybaczyc ale nie posługuje się tyakim poziomem wiedzy jak druh i tylko tyle m,oge zaoferować Very Happy

Psiula

a poza tym, to taka reakcja zachodzi więc i tak miałam rację a pani S. nie!!! Wink

taki off-topic Wink

Ewcia

ej no sorki to nie forum chemiczne proszę więc powrócić do tematu bema

adza

to opowiedzcie mi jak było... Very Happy

Ewcia

spox mam dziś dużo czasu to mogę złożyć długi raport Smile

Ewcia

piątek trasa:Ostrołęka-Nowa Wieś Zachodnia
wychodzimy jako 4 patrol
droga od O-ki do kruków bez zbędnych przygód bez punktów
Kruki- dh Mielnicki(Asiulki brat Smile

) czyta biografię Kickiego (oczywiście jak to na bemie pod grobem kickiego)
Kruki- Nowa Wieś Zachodnia
po drodze 4 punkty (pod spodem krótki opis)
idziemy ... jak to my troszku po drodze zabłądziliśmy (weszliśmy w nie tą drogę co trzeba było wejść Smile

)wracamy na właściwą drogę. Zachodzimy nad rzekę zmoczyć nakrycia głowy (słoneczko grzało nie miłosiernie Smile

).Idziemy i znajdujemy punkt nr 1(alfabet morse'a punktowi pokazują chorągiewką wyraz lilijka (w naszym patrolu)z małymi problemami odgadujemy Smile

). Idziemy dalejznajdujemy punkt nr 2(naszym zadaniem było zrobienie noszy(bardzo się przydały laski i pasy od mundurów nie było przeproś) na laski spięte pasami położyłyśmy śpiworek Ani .Przeniosłyśmy dh punktowego i Madzia z Asią musiały nieść nosze do następnego punktu). Idziemy dalej nie mieliśmy mapki tylko opis i troszku pobłądziliśmy (nie tylko my prawie wszystkie patrole pobłądziły Smile

)przyjechał dh komendant i naprowadzał nas na dobrą drogę biedne dziewczynki asia i magda umęczyły się z tymi noszami ale żyją dotarliśmy do punktu nr 3(łowienie ryb-pierwsza pomocdziewczynka spadł z górki i złamała nogę Asiunia udzielała pierwszej pomocy ja miałam zaszczyt rozmawiać z poszkodowaną :)potrzebowaliśmy ubrań aby unieruchomić nogę lecz plecaki zostały daleko. wiola poświęciła swój mundur bo jako jedyna miała coś pod spodem Smile

potem wszystkie razem przełożyłyśmy poszkodowaną na nosze i przeniosłyśmy w bezpieczne miejsce Wink

). Idziemy dalej! Dochodzimy do punktu nr 4 (ostatniego Smile

)( bieg w masce gazowej. Każda z nas musiała pokonać tor przeszkód (z ciężarnym plecakiem)tj.zakładasz maskę przeskakujesz przez przeszkodę ( gałęzie) zdejmujesz maskę, zakładasz nową, skaczesz i tak z 10 razy Smile

ale jakoś żyjemy Wink

). Idziemy dalej. Na horyzoncie widzimy małą dziewczynkę na rowerze. No dobra niech se jedzie. A tu Monia Wink

Ucieszona że hej jedzie i jedzie. Idziemy dalej a tam droga( ach co za piękny zapach spalin Smile

). Idziemy dalej skręcamy w prawo i idziemy dalej a tam szkoła Smile

. Radość niezmierna. Dajcfie się nam umyć- błagamy .Idziemy do łazienki i co? I nico( stara donico) wody nie ma. Wpadłyśmy z Kariną na pomysł by odkręcić boczny kran. Podstawiamy wiadroi myjemy się w lodowatej wodzie. Cudownie pachnące mydełkiem i dezodorantem pragiemy się czegoś napić ( moniuta kupiła nam pićko lecz po 5 minutach zostały same butelki). Więc idziemy prosić dh drużynowego by z nami poszedł do sklepu. ,,Dobra pójdziemy po kolacji" lecz po kolacji był apel. Po kolacji zapomnieliśmy posprzątać ze stołu i Asia na nas nakrzyczał (należało nam się).A potem już nie można było wyjść. Na zbawienie przybyła Wiola( z nieistniejącej już Czaty) postanowiła zabrać samochodem dh drużynowego i 2 osoby z drużynki lecz komendantura się nie zgodziła Sad

. To pojechali sami bez tych 2 osób(trudno Sad

). Kupili dla każdego po kropli Beskitu i chlebek dla Asiulki. Niestety pojechał do domu nasz ukochany dh drużynowy Sad

,,Cisza Nocna". Wszyscy wybiegli myć zęby a monia korzystając z okazji przypieła Ani Jasińskiej barwy do munduru(swoje i potem dh przyboczna chodziła bez). Później było świeczowisko każdy się wypowiedział, przeprosił,podziękował.potem był wyżera m.in. żelki, skitlesy, cuksy, paluszki,herbatniki w czekoladzie a no i Stixy. Potem wszyscy położyliśmy głowy na różnych częściach ciała maciory(Bartka) np. ja na kolanach, Karina na stopach, Alan na udach Smile

, Madzia S. na brzuchu, itd.
Zasnęliśmy...

Słychać było jedno wielkie chrapanie ...

Tak minął pierwszy dzień rajdu Bema Smile

chyba dobrze sobie poradziliśmy Smile

kto opisuje sobotę???

las rąk nie wiem kogo wybrać Smile

ps. sorki za błędy ale już mi się nie chce sprawdzać za dużo tego jak gdzieś nie ma literki albo jest ich za dużo to domyślajcie się o jakie słowo chodzi Smile

POZDRO xD

Ewcia

JAK KTOŚ CHCE UZUPEŁNIĆ TO SIĘ NIE KREMPUJCIE

asiula;D

ej i tu wychodzi na to że jestem okrutną zązą która krzyczy i ma brata który głosi interesujące przemówienia Razz